sobota, 26 marca 2011

Wośp !

Czeeeść !

Jestem po prostu pod wpływem wielkich emocji! W tym roku była ekstra orkiestra świątecznej pomocy, zorganizowana była niesamowicie, nie można było się nie nudzić. Zawsze coś się działo. Zmartwień jak zawsze było. Od godziny dziewiątej na wiosce zbieraliśmy pieniądze do puchy. Zmarzłam niesamowicie! Następnie o czternastej trwały przygotowania. Jak wcześniej mówiłam nie obyłoby się bez zmartwień - był zarezerwowany zespół rockowy ' Materia ' miał przyjechać o godzinie szesnastej. Dzwoniliśmy z dwadzieścia razy, nie odbierali... Po jakimś czasie odebrali telefon i kolega pokazał nam znak typu ' okey ' że przyjadą. Z Sylwią skakałyśmy z radości. Zespół ten podróżuje po całej Polsce. Jest na prawdę niesamowity, nawet Ci co nie lubią rocka posmakowali tej muzyki. Zarażają nieziemsko! Przepraszali za spóźnienie, ponieważ drogi były nieciekawe i przedłużył im się występ w Szczecinku. Po występie u nas na wośp, dziewczyny dopadły ich z kartkami po autografy. Oczywiście nas z Sylwią nie zabrakło i zrobiliśmy sobie z nimi zdjęcia. I ja ładnie poprosiłam...! wyobraźcie sobie o kostkę do gitary! Są na prawdę nieźli. Najbardziej rozbawiło nas moje pytanie ' jezuu, mogę Cię przytulić!? ' Tak, oczywiście.. przytuliłam gitarzystę. Rozmawialiśmy z nimi dosyć długo, stałam z nimi w samym sweterku na dworze, nawet nie poczułam, że było zimno. Prosiłam żeby zostali, ale musieli jechać jeszcze do Szczecina. Byli również opóźnieni z czasem. No, ale... jest co wspominać! A wam jak minął wośp? Sorki za notkę nieogarniętą, ale jestem padnięta, oczywiście do szkoły jutro nie idę. Mieszkam na wsi, więc wośp nie był wielką orkiestrą... :)
- album postaram się zrobić jutro <3 Miałam na sobie kamizelkę strażacką, nie moja.. :D Nie ważne jak zdj wyszły, ale ważne z kim są <3







I na końcu światełko do nieba <3
Braanoc !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz