sobota, 26 marca 2011

Zimowo!

Hmm, wczoraj bo to już po północy, miałam masę roboty, robiłam kapitalny porządek w pokoju. Miałam dosyć już szukania czegokolwiek ponad godzinę. Ale za to poodnajdywałam duuużo rzeczy. Nie myślcie, że jestem aż taką bałaganiarą, otóż nie. Po prostu jak każdemu niekiedy nie chce się nic robić. I to moja przyczyna, ja mam tak zazwyczaj dzień w dzień. Ale to chyba tylko przez okres zimowy. Chcę wiosnę! Taaak.. wyobraźcie sobie, że dzisiaj za moim oknem było dziesięć saren! Są takie śliczne i małe. Nie mają co jeść, szukają pożywienia, więc kupiliśmy z tatą worek marchwi i wysypaliśmy w ogródku. Niestety się spłoszyły, ale mam nadzieję, że dzisiaj rano zobaczę uchachane sarenki jedzonkiem.. :D



To chyba na tyle, pewnie też wstanę o dwunastej. No, ale w końcu wyjdę na dwór, ha! Dzisiaj sprzątałam w pokoju, więc nie miałam nawet czasu wyjść się przewietrzyć. A dziś zobaczę się z Agą i bd git <3 Z wczoraj, oto te słynne sarenki :





Branoc ! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz